21.02.2017
Weronika - wywiad cz.2
Rozmawiam dziś z utalentowaną młodą wokalistką, która już niebawem wydaje swoją debiutancką płytę, czyli z Weroniką. Kilka słów na temat pracy z Weroniką zgodził się powiedzieć również Producent i Wydawca Weroniki – Bogdan Tyc.
Weronika opowiedziała o swoim sukcesie medialnym, występach przed wielką publicznością oraz pracy w studiu nagrań nad debiutancką płytą.
Weronika opowiedziała o swoim sukcesie medialnym, występach przed wielką publicznością oraz pracy w studiu nagrań nad debiutancką płytą.
Weronika
Weronika:
- Na śląskiej scenie muzycznej debiutowałaś właściwie niewiele ponad rok temu, niemniej masz już na koncie sporo przebojów. Trzy Twojej piosenki odnosiły i odnoszą do tej pory spore sukcesy w listach przebojów… w mediach pojawiają się następne. Czy spodziewałaś się takiego sukcesu?
Nie. W ogóle się nie spodziewałam. Na początku moim założeniem było pokazanie ludziom tego, co tak naprawdę lubię robić, co kocham. Chciałam spróbować. Bardzo cieszę się, że ludziom to się podoba, wspierają mnie, trzymają za mnie kciuki. Mam nadzieję, że będzie tak dalej i również te nowe piosenki przypadną odbiorcom do gustu.
- Z pewnością tak będzie.
- W ciągu minionego roku miałaś okazję brać udział w kilkudziesięciu koncertach, 2 razy miałaś też okazję wystąpić w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Jak czujesz się występując przed tak wielką Publicznością?
To wspaniałe uczucie, ale towarzyszy mu ogromny stres. Za każdym razem – obojętnie, czy to wielka scena, czy to jest koncert dożynkowy, mały kameralny koncert – staram się z siebie dać 110 procent. Nie ważne, czy to wielka gala czy mały koncert. Zawsze musi być tak samo. Dlatego zawsze towarzyszy mi stres.
Bogdan Tyc:
Bogdan Tyc:
- Weronika stanowi dla mnie swego rodzaju fenomen – ma świetne piosenki, jest bardzo pracowita, piękna i sympatyczna, niemniej Jej piosenki znacznie odbiegają stylistycznie od tzw. szlagierowego stylu, do którego przyzwyczaiła nas większość Artystów naszej sceny. Pomimo to Weronika bardzo szybko zaskarbiła sobie sympatię naszej publiczności i zyskała ogromną popularność…
Myślę, że to bardzo ważne, by Artysta był lubiany przez Ludzi, umiał z nimi nawiązywać kontakt. Weronika jest bardzo miłą, ciepłą osobą i ludzie chcą z Nią rozmawiać, chcą na nią patrzeć. Nie ukrywajmy, że Weronika jest także młoda, pełna zapału, energii i do tego niebrzydka.
Weronika:
Weronika:
- Premiera Twojej płyty już za kilka tygodni. Rozumiem, że praca w studiu nagrań już za Tobą? Jak wspominasz pracę w studiu nagrań nad całą płytą? To jednak spore wyzwanie…
Dokładnie. To było spore wyzwanie. Bardzo długo pracowałam nad całym materiałem. Było bardzo dużo poprawek, które były nanoszone przez długi czas. Ale bardzo miło to wszystko wspominam. Dzięki temu nauczyłam się wielu fajnych rzeczy, poznałam świetnych ludzi, którzy wskazali mi właściwą drogę, pomogli mi. Mogłam uczyć się od lepszych.
- Śląski Rynek Muzyczny jest dosyć specyficzny. Co skłoniło Cię, by spróbować sił na tej scenie muzycznej?
Szczególnie fakt, że mieszkam na Śląsku. Jednak jestem stąd i pomyślałam – dlaczego nie? Dlaczego nie robić tego wszystkiego dla tych Ludzi? Oni też zasługują na coś, co jest naprawdę fajne. Chciałabym, aby ludzi na Śląsku posłuchali także czegoś, co jest nieco inne, niż typowa muzyka goszcząca tutaj od dawna. Chciałam pokazać się z troszkę innej strony. Dlatego też stwierdziłam, że spróbuję tutaj. Chcę także sprawdzić, czy ludzie mnie lubią, akceptują, podobają im się moje piosenki… Myślę, że chyba się udało.
Wkrótce ciąg dalszy wywiadu
Wkrótce ciąg dalszy wywiadu