16.06.2024
Piotr Herdzina - wywiad cz.2
Po długiej przerwie powracam do rozmowy z – Wokalistą, czasami Kompozytorem i Autorem tekstów, z zamiłowania Perkusistą, mającym na koncie 2 krążki… a przy okazji zapracowanym Biznesmanem, czyli z Piotrem Herdziną.
Tym razem Piotr Herdzina opowiedział Śląskim Przebojom o swojej działalności artystycznej, współpracy z innymi Muzykami, jak też o graniu na perkusji.
Tym razem Piotr Herdzina opowiedział Śląskim Przebojom o swojej działalności artystycznej, współpracy z innymi Muzykami, jak też o graniu na perkusji.
- Podczas koncertów towarzyszy Ci na scenie ekipa profesjonalnych Muzyków…
P.: Jak najbardziej. Często towarzyszy mi Izabela Fojcik, Romuald Gizdoń, Krzysztof Sergiel – pseudonim „Cegła”, często pojawia się Marek Kopecki z Zespołu Universe, jest Perkusista. Reasumując – w zależności od sytuacji oraz możliwości Organizatora, staramy się dostosować do potrzeb i możliwości budżetu, tworząc skład, który byłby odpowiedni na daną imprezę. Występ może być nawet ograniczony do mojej osoby, czyli jako Piotr Herdzina. Natomiast jeśli tylko jest możliwość, staram się mój występ uzupełniać wspomnianym skaldem muzycznym.
- Na Twoim drugim krążku przeważają utwory stworzone dla Ciebie, niemniej w Twoim koncertowym repertuarze pojawia się też sporo coverów w klimatach retro. Czy jest szansa, by kiedyś pojawiły się na płycie?
P.: Zapewne masz na myśli koncert Piotr Herdzina i Lampka Wina, podczas którego wykonuję utwory np. Sinatry czy Armstronga. To kolejny projekt, który powstał kilka lat temu z mojej strony. Biorą w nim udział praktycznie ci sami Muzycy, którzy na co dzień biorą udział w koncertach moich autorskich utworów. To ciekawy temat – kilka lat temu odbyło się kilka takich koncertów, przed pandemią było ich nawet sporo, m.in. w Willi Fitznera w Siemianowicach Śląskich i innych okolicznych domach kultury. Miało to dobry odbiór, przeplatało się też dosyć często moim koncertem autorskim – pierwsza część, to był wspomniany koncert Piotr Herdzina i lampka wina, a w drugiej części już mój autorski koncert. Tu też wszystko w zależności od zapotrzebowania.
- Rozumiem, a czy planujesz wydać któryś z tych utworów na płycie?
P.: To nie są moje utwory autorskie, dlatego by je wydać, potrzebne byłyby odpowiednie zgody. Myślałem już jednak nad tym i może powstanie taka płyta, zawierająca te standardy światowe, które praktycznie zna każdy – znane na całym świecie.
- Nagrałeś kilka lat temu Duet z Izabelą Fojcik, który odniósł duży sukces. Czy myślałeś o jakiś innych Duetach?
P.: Chciałem się spróbować w czymś takim. W Duecie z Izą bardzo fajnie to wyszło. Iza jest zawodową Wokalistką, więc nawet podciągnęła mnie do pewnych standardów wokalistycznych. Na ten moment nie planuję współpracy z jakąś nową Wokalistką. Iza w tej chwili robi karierę solową, stwierdziła, że to będzie dla Niej dobre rozwiązanie, więc ja to popieram. W moim przypadku myślę, że ograniczę się do koncertów, jako Piotr Herdzina z Zespołem, a jeśli będzie potrzeba współpracy, to zwrócę się do moich byłych Muzyków, Artystów, by stworzyć program Piotr Herdzina i lampka wina.
- Swoją karierę muzyczną rozpoczynałeś od grania na perkusji. Czy teraz też czasami sięgasz do tego instrumentu?
P.: Czasami, gdy mi się trafia okazja – kiedy organizuję imprezę całościową, czyli koncert połączony z cateringiem, zdarza się, że jest Zespół, który jest „żywym” bandem, tym Zespołem często były Chrząszcze, z którymi zawsze mogłem zagrać. Zależy jak się trafi. Staram się nie narzucać – każdy Zespół ma swój klimat, swojego Perkusistę. Nie każdy by chciał, by ktoś inny grał na Jego instrumencie. Tak bywa. Ale zdarzało mi się już zagrać kilka razy z różnymi Zespołami.
c.d.n.
c.d.n.