30.03.2023
Krzysztof Pietrek - wywiad cz.2
Wracam dziś do rozmowy z Wokalistą i Kompozytorem, który jest bardzo popularny na naszej scenie, choć Jego solowa kariera rozpoczęła się około 2,5 roku temu… Artystą tym jest Krzysztof Pietrek.
Krzysztof Pietrek opowiedział Śląskim Przebojom o nagrywaniu swoich teledysków, jak też o swoim hobby czy o gotowaniu…
Krzysztof Pietrek opowiedział Śląskim Przebojom o nagrywaniu swoich teledysków, jak też o swoim hobby czy o gotowaniu…
- Ukazały się 2 Twoje solowe teledyski. Zakładam jednak, że możemy liczyć na kolejne?
K.: Oczywiście. Są takie plany, ale trzeba troszkę poczekać. Chciałbym, żeby troszkę podziałały i były ograne. Ale jak najbardziej są plany na kolejne teledyski.
- Hmm, a skąd w ogóle pomysły na Twoje teledyski – sam jesteś ich pomysłodawcą, czy raczej inicjatywę w kwestii scenariusza oddajesz Realizatorowi clipu?
K.: To praca wspólna. Można powiedzieć, że sam mam zamysł na teledysk, wszystko omawiamy z Producentem, a On dodaje coś od siebie. To wymiana naszych pomysłów. Czyli – odpowiadając na Twoje pytanie – mam wpływ na kształt i koncepcję teledysku.
- To teraz bardziej prywatnie… Czy lubisz gotować?
K.: Tak. Lubię gotować – od pewnego czasu spodobało mi się to. Choć przyznam, że nie muszę – bo zarówno moja Żona, jak też Córki gotują bardzo dobrze. Tak więc z trzech stron jestem obdarowywany pysznymi daniami. Ale gdy mam czas – dlaczego nie? Czasami lubię po prostu zrobić niespodziankę i ugotować coś dla moich Dziewczyn.
- Co lubisz robić w wolnym czasie?
K.: W wolnym czasie najbardziej lubię jeździć i zwiedzać – a w szczególności polskie miasta i ładne zakątki. Gdy mamy wolny czas, wsiadamy z Żoną do samochodu i po prostu zwiedzamy polskie rejony, bo są bardzo piękne. Czyli można powiedzieć, że podróże po Polsce. Oczywiście zagranica – szczególnie południe – również przyciąga mnie, bo jestem ciepłolubny. Można powiedzieć, że tam gdzie ciepło, tam ja. Przynajmniej staram się tam dojechać i przebywać. Skoro mowa i zainteresowaniach – chętnie chodzimy również z Żoną na koncerty, kabarety, przedstawienia, operę, operetkę, inne widowiska, itd. Można ogólnie powiedzieć, że lubię sztukę i kontakt z nią. W przypadku koncertów to zdecydowanie różna muzyka – nie tylko szlagierowa. Niedawno byliśmy na operetce i przyznam, że było bardzo fajnie.
- Jakiej muzyki lubisz słuchać prywatnie?
K.: Lubię słuchać różnej muzyki. Oczywiście słucham muzyki szlagierowej – w której przecież jestem i działam. Lubię też muzykę lat 80-tych, ogólnie muzykę popową. Generalnie lubię słuchać tego, co jest melodyjne, wpada w ucho i jest fajne. Nie ma więc jakiegoś ścisłego podziału, że siedzę w jakimś gatunku. Po prostu słucham różnej muzyki.
- Czy masz jakieś zwierzaki?
K.: Tak. Mam pieska. To tzw. west, czyli west highland white terrier. Ma na imię Odi. To bardzo fajny i kochany piesek. Generalnie jestem miłośnikiem zwierząt – uwielbiam wszystkie zwierzątka, jakie są, ale w domu mam tylko psa.
- Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu.
K.: Również dziękuję.