Henryk Czich - wywiad cz.2

To dwa momenty w ciągu każdego roku, kiedy szczególnie wspominamy Mirosława Bregułę. Koncert w Chorzowskim Centrum Kultury ma charakter bardziej radosny, bo świętujemy kolejne urodziny Mirka. Zapraszamy gości i przyjaciół zespołu do udziału w koncercie.  Byli już między innymi Andrzej Lampert, Piotr Kupicha, Paweł Kukiz, Maria Szabłowska, Krzysztof Szewczyk, Katarzyna Gaertner, Robert Chojnacki, Ryszard Sygitowicz, Mieczysław Jurecki i wielu innych postaci polskiej sceny. Przystanek „Krajcok” jest bardziej refleksyjny, bo odbywa się w pierwszych dniach listopada. Poprzedza go Msza św. w intencji Mirka oraz odwiedzenie grobu i pomnika Mirka w Chorzowie Starym. To spotkanie fanów i innych artystów (mniej i bardziej znanych), dla których  twórczość Mirka była bardzo ważna. Tu jest czas na wspomnienia, wywiady, pojawiają się nasze przeboje w innych aranżacjach oraz piosenki napisane specjalnie dla Mirka Breguły.
Każdy z tych koncertów jest inny, niepowtarzalny i ważny.
Marzy mi się, żeby Festiwal  Piosenki Artystów Wrażliwych przyjął imię Mirosława Breguły i na stałe wszedł do katalogu Polskich festiwali piosenki.

Na pewno Mr. Lennon, bo od niego zaczęła się nasza kariera, Eliza pierwsza wspólnie napisana piosenka, Wołanie przez ciszę – utwór nazywany potocznie hymnem, śpiewany wszędzie i z wielkim zaangażowaniem publiczności. Tacy byliśmy oraz Daj mi wreszcie święty spokój to wielkie przeboje z opolskiego festiwalu. Tyle chciałem ci dać wspaniały duet z Beatą Kozidrak a ostatnio Zacznij od dziś i Parę słów do M. Prawdę mówiąc,  mógłbym tak wymieniać bez końca. Każda piosenka ma to „coś”. Polecam wszystkie.

To fakt, że teraz jest zupełnie inaczej niż kiedyś. W czasach naszych początków, praktycznie festiwal opolski był jedyną wielką promocją w mediach. Tam rozpoczęły się prawie wszystkie wielkie kariery najbardziej znanych polskich twórców i artystów. Teraz wszechobecny Internet daje możliwość dotarcia do słuchaczy bez przeszkód. Wykonawców jest naprawdę mnóstwo. Każdy ma szansę, ale nie każdy z niej jest wstanie skorzystać. Poziom prezentowanej muzyki w Sieci jest od najbardziej profesjonalnego do tzw. domowych wykonań. Trudno powiedzieć dzisiaj, która forma promocji jest lepsza. My, chcąc nie chcąc, musimy dostosować się do tego modelu funkcjonowania.
Idzie to wolno, ale powoli do przodu.

Jest wiele wątków i wydarzeń, które chciałbym jeszcze opisać. Ciągle przypominają mi się nowe sytuacje. Pierwszy tom napisałem bardziej spontanicznie, zupełnie nieświadom pewnych aspektów technicznych potrzebnych, by wszystko było zgodne z zasadami pisania. Otrzymałem wiele pochwał za pierwszą część, ale też i kilka ważnych uwag, za które jestem wdzięczny. Teraz zanim zacznę pisać nowy rozdział kilka razy poprawiam już napisany. Zdaję sobie sprawę, że już najwyższy czas, by ukazał się ten drugi tom książki Tacy Byliśmy… czyli UNIVERSE znany i nieznany. Czas biegnie bardzo szybko. Mam nadzieję, że w czasie wakacji zakończę pracę nad brakującymi rozdziałami. Może data 13 października byłaby najodpowiedniejsza? Zobaczymy.

Wkrótce dalszy ciąg wywiadu