23.06.2018
Harmonic - wywiad cz.2
Rozmawiam dziś ze świetnym Zespołem, który na Śląskiej Scenie Muzycznej obecny jest stosunkowo krótko. Grupa ma na koncie swój debiutancki album. Trzon Zespołu tworzy sympatyczne Małżeństwo – Ola i Damian. Mowa o Zespole Harmonic.
Tym razem Zespół Harmonic opowiedział Śląskim Przebojom o godzeniu muzyki i innych obowiązków zawodowych, źródłach inspiracji w swej twórczości oraz tym, czy Ich dzieci lubią Twórczość Rodziców.
Tym razem Zespół Harmonic opowiedział Śląskim Przebojom o godzeniu muzyki i innych obowiązków zawodowych, źródłach inspiracji w swej twórczości oraz tym, czy Ich dzieci lubią Twórczość Rodziców.
- Śpiewacie, ale też pracujecie zawodowo. Czy nie macie problemów z pogodzeniem tego?
Ola: Nie. Nie mamy problemów. Prawie zawsze koncertujemy w weekendy – soboty i niedziele. W tygodniu to są wyjątki. Pracujemy w tygodniu. Da się więc to pogodzić.
- Z tego co pamiętam, sami napisaliście teksty większości piosenek na Waszą debiutancką płytę. Skąd inspiracje?
Ola: Z życia, z uczuć. Jesteśmy małżeństwem, dlatego jest nam łatwiej pisać o miłości. Jak jednak wspomniałaś – nie wszystkie teksty są naszego autorstwa.
Damian: Kilka tekstów napisał dla nas Edek Sikora, którego serdecznie pozdrawiamy.
Damian: Kilka tekstów napisał dla nas Edek Sikora, którego serdecznie pozdrawiamy.
- Podobno poznaliście się podczas wspólnych podróży do szkoły muzycznej?
Ola: Znaliśmy się dużo wcześniej.
Damian: Mieszkaliśmy 250-300 metrów od siebie.
Ola: Jesteśmy z jednej wioski, jednak bardziej poznaliśmy się podczas dojazdów do szkoły muzycznej. Już jako dzieci występowaliśmy wspólnie w kościele m.in. w scholi. Po raz pierwszy wystąpiliśmy razem podczas mojej pierwszej komunii świętej.
Damian: Dodajmy, że Dawid z naszego Zespołu również jest z naszej wspólnej wioski.
Damian: Mieszkaliśmy 250-300 metrów od siebie.
Ola: Jesteśmy z jednej wioski, jednak bardziej poznaliśmy się podczas dojazdów do szkoły muzycznej. Już jako dzieci występowaliśmy wspólnie w kościele m.in. w scholi. Po raz pierwszy wystąpiliśmy razem podczas mojej pierwszej komunii świętej.
Damian: Dodajmy, że Dawid z naszego Zespołu również jest z naszej wspólnej wioski.
- A skąd pomysł na założenie Zespołu?
Ola: To spełnienie marzeń. Zawsze chcieliśmy stworzyć swoje piosenki.
Damian: I się udało. [śmiech]
Damian: I się udało. [śmiech]
- Jak Wasi najbliżsi odnoszą się do Waszej kariery muzycznej?
Ola: Cieszą się. Dzieci tańczą, gdy słuchamy naszej płyty. Nasz Synek, który ma roczek czasami nawet zasypia przy wolniejszych utworach. Przed chwilą dowiedzieliśmy, że zajęliśmy 1 miejsce w Szlagieromani. Dostaliśmy już z tej okazji sporo SMS-ów z gratulacjami. Dziękujemy Wszystkim!
- Właściwie już odpowiedziałaś na moje kolejne pytanie, ale czy Wasze Dzieci lubią Waszą muzykę?
Ola: Chyba im się podoba, skoro tańczą i dobrze się bawią. Córka zna prawie wszystkie teksty na pamięć.
- Jakie jest Wasze hobby?
Ola: Trochę chodzimy po górach. Dla nas najważniejsze by czas spędzać razem – wtedy zawsze jest super.
- Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu.