11.10.2023
Warto zobaczyć, warto posłuchać: Czezzy
Wracamy do nowości muzycznych oraz teledyskowych ostatnich tygodni. Tym razem czas na kilka zdań o najnowszej propozycji Czezziego.
Czezzy jako Solista jest obecny na naszej scenie od niedawna – właściwie od dwóch lat. W tym czasie Artysta wydał płytę, jak też nagrał całkiem sporo teledysków. Najnowsza piosenka Artysty nosi tytuł Gdziekolwiek będziesz. To propozycja w umiarkowanym tempie, utrzymana w stylistyce z pogranicza muzyki pop i italo-disco, z wyrazistym rytmem. To ciekawa i niebanalna kompozycja, ładnie zaaranżowana. Tekst opowiada o miłości – nie do końca spełnionej, dla której bohater jest gotów zrobić właściwie wszystko. Jest ładnie i poetycko. Z ciekawostek możemy dodać, iż piosenka tym razem jest coverem piosenki Jenseits von Eden w wersji anglojęzycznej Guardian Angel z lat 80' (znanego z repertuaru Nino de Angelo), za polski tekst odpowiada Justyna Adamczak.
Teledysk do piosenki Gdziekolwiek będziesz zrealizowany został częściowo w plenerze, częściowo w studiu. Zdecydowana większość materiału powstała w okolicach Wielkiego kręgu tanecznego w Parku Śląskim, w licznych lokacjach, w tym na tle charakterystycznych altan na schodach, na samym kręgu oraz na tle słynnych figur tańczących Ślązaków. Zdjęcia studyjne zostały w całości zrealizowane na białym tle, pojawia się też kilka ujęć z lustrem. Nie zabrakło oczywiście ujęć w zwolnionym tempie, czy obrotu kamery… Sam Czezzy zdaje się w teledysku inspirować Demisem Russosem. Całość oddaje nastrój piosenki.
Z ciekawostek – zaciekawiła nas w teledysku obecność pewnej rzeźby. Nie byłoby w niej nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że widać ją też w innym clipie tego samego realizatora, który miał premierę mniej więcej w tym samym czasie.
Teledysk do piosenki Gdziekolwiek będziesz zrealizowany został częściowo w plenerze, częściowo w studiu. Zdecydowana większość materiału powstała w okolicach Wielkiego kręgu tanecznego w Parku Śląskim, w licznych lokacjach, w tym na tle charakterystycznych altan na schodach, na samym kręgu oraz na tle słynnych figur tańczących Ślązaków. Zdjęcia studyjne zostały w całości zrealizowane na białym tle, pojawia się też kilka ujęć z lustrem. Nie zabrakło oczywiście ujęć w zwolnionym tempie, czy obrotu kamery… Sam Czezzy zdaje się w teledysku inspirować Demisem Russosem. Całość oddaje nastrój piosenki.
Z ciekawostek – zaciekawiła nas w teledysku obecność pewnej rzeźby. Nie byłoby w niej nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że widać ją też w innym clipie tego samego realizatora, który miał premierę mniej więcej w tym samym czasie.