08.11.2023
Nowości muzyczne i teledyskowe: Bożena Mielnik
Wracamy do premier muzycznych i teledyskowych ostatnich tygodni. Tym razem nieco o najnowszej propozycji Bożeny Mielnik…
Bożena Mielnik regularnie dostarcza swoim Fanom nowości muzycznych oraz teledyskowych. Najnowsza propozycja Artystki nosi barwny tytuł Fantazija. To klimatyczna ballada z pogranicza popowych brzmień utrzymana w wolnym tempie, muzycznie ładnie (i raczej tradycyjnie zaaranżowana). Tekst teoretycznie odwołuje się do świata marzeń i fantazji – początkowo robi się troszkę baśniowo i abstrakcyjnie, potem (w refrenie) robi się lekko filozoficznie (chyba delikatna inspiracja Imagine Johna Lennona – tytuł w sumie mniej więcej jest synonimem). Jest poetycko i troszkę refleksyjnie. Utwór powstał do kompozycji Christiana Torchiani, z którym Bożena Mielnik współpracuje od ubiegłego roku.
Co do teledysku do piosenki Fantazija – całość materiału powstała w plenerze, w letniej scenerii, pomimo słonecznej pogody teledysk momentami robi dosyć mroczne wrażenie (zdjęcia powstały w głębi lasu, głównie w okolicach ruin Kopani Bibiela – które robią dosyć przygnębiające wrażenie). Zdjęcia powstały w licznych lokacjach samego lasu i ruin kopalni, by na końcu (w ostatnim powtórzeniu refrenu) ni stąd ni zowąd przenieść się na pola… W montażu pojawia się sporo spowolnień ujęć, jak też charakterystyczne obroty kamery o około 80 stopni. Całość tworzy ciekawy, choć zarazem (może poza samą sielankową końcówką) niepokojący obraz.
Co do teledysku do piosenki Fantazija – całość materiału powstała w plenerze, w letniej scenerii, pomimo słonecznej pogody teledysk momentami robi dosyć mroczne wrażenie (zdjęcia powstały w głębi lasu, głównie w okolicach ruin Kopani Bibiela – które robią dosyć przygnębiające wrażenie). Zdjęcia powstały w licznych lokacjach samego lasu i ruin kopalni, by na końcu (w ostatnim powtórzeniu refrenu) ni stąd ni zowąd przenieść się na pola… W montażu pojawia się sporo spowolnień ujęć, jak też charakterystyczne obroty kamery o około 80 stopni. Całość tworzy ciekawy, choć zarazem (może poza samą sielankową końcówką) niepokojący obraz.