03.12.2016
Najnowszy teledysk Zespołu Kamraty
Czas szybko ucieka i jeszcze nie zdążyliśmy napisać o premierze najnowszego teledysku Zespołu Kamraty, która miała miejsce już przed dwoma tygodniami.
Najnowszy videoclip popularnego i lubianego Zespołu zrealizowano do nowej piosenki Nad górskie szczyty. Sama piosenka jest nastrojowa i nostalgiczna, zarazem utrzymana w szlagierowych klimatach. Ładny tekst, fajna, miła dla ucha kompozycja, aranżacja bogata pod względem instrumentalnym.
Sam teledysk, zgodnie z treścią piosenki, zrealizowany został w górach. Zespół Kamraty możemy podziwiać na tle pięknych, zróżnicowanych krajobrazów – szczyty gór, ukwiecone łąki, rzeka oraz… przesympatyczne krowy (które bądź co bądź, w ostatnich czasach nie stanowią zbyt częstego widoku w Polsce, a niewątpliwie jeszcze nie pojawiły się jako tło w żadnym rodzimym teledysku). Całość, w połączeniu ze strojami Zespołu przywodzi na myśl najpiękniejsze zachodnie teledyski realizowane w Alpach lub pamiętane przez większość z nas filmy o Heidi. Świetne ujęcia i bardzo dobry montaż, atrakcyjna kolorystyka, obraz współgra z muzyką i tekstem. Całość bardzo dobrze się ogląda, a w wielu z nas budzi bardzo miłe wspomnienia i skojarzenia, z pewnością nastawiając optymistycznie.
Dodajmy, że teledysk jest kolejnym świetnym dziełem Mateusza „Matiza” Adamskiego.
Sam teledysk, zgodnie z treścią piosenki, zrealizowany został w górach. Zespół Kamraty możemy podziwiać na tle pięknych, zróżnicowanych krajobrazów – szczyty gór, ukwiecone łąki, rzeka oraz… przesympatyczne krowy (które bądź co bądź, w ostatnich czasach nie stanowią zbyt częstego widoku w Polsce, a niewątpliwie jeszcze nie pojawiły się jako tło w żadnym rodzimym teledysku). Całość, w połączeniu ze strojami Zespołu przywodzi na myśl najpiękniejsze zachodnie teledyski realizowane w Alpach lub pamiętane przez większość z nas filmy o Heidi. Świetne ujęcia i bardzo dobry montaż, atrakcyjna kolorystyka, obraz współgra z muzyką i tekstem. Całość bardzo dobrze się ogląda, a w wielu z nas budzi bardzo miłe wspomnienia i skojarzenia, z pewnością nastawiając optymistycznie.
Dodajmy, że teledysk jest kolejnym świetnym dziełem Mateusza „Matiza” Adamskiego.