12.08.2018
Najwspanialsze wakacje Janiny Libery
Tym razem o swoich niezapomnianych wakacjach - tych współczesnych, jak też tych z dawnych czasów - opowiedziała Śląskim Przebojom świetna Wokalistka i Tekściarka - Janina Libera.
Jeżeli chodzi o czasy współczesne, to zdecydowanie Montenegro – Czarnogóra i Chorwacja. To były naprawdę niezapomniane wakacje. Tym bardziej były miłe, że wyjazd wygrałam na festiwalu – jako drugie miejsce. Tak mnie to wszystko zachwyciło, że chciałabym wracać tam co roku. No, ale możliwości są takie a nie inne. I obowiązki tak samo na to nie pozwalają. Ale to są wakacje, które do tej pory będę wspominać bardzo, bardzo miłe.
Jeśli chodzi o wakacje z dzieciństwa – każde wakacje z tamtych czasów były super, super, super! A to dlatego, że jeździło się do Babci na wieś. A wiadomo, że gdy wyjeżdżało się spod kurateli Rodziców, do kochanej Babci, która na wszystko pozwalała… i jeszcze na wieś, gdzie można było brać udział w zbiorach, na polu, podczas żniw. Rolnicy przynosili wtedy takie pyszne jedzenie – swoje ciasto, do ręki dostawało się kwaśne mleko, które było tak gęste, że można było je kroić łyżkami. Jakie to są wspomnienia, jakie smaki! Fajne było jeszcze to, że spało się na sianie. To naprawdę było niezapomniane. Moje Dzieci już tego nie miały. A teraz już w ogóle można o tym zapomnieć, bo przecież na wsi jest teraz prawie jak w mieście. To były przepiękne wakacje, które na zawsze pozostaną w pamięci.
Jeśli chodzi o wakacje z dzieciństwa – każde wakacje z tamtych czasów były super, super, super! A to dlatego, że jeździło się do Babci na wieś. A wiadomo, że gdy wyjeżdżało się spod kurateli Rodziców, do kochanej Babci, która na wszystko pozwalała… i jeszcze na wieś, gdzie można było brać udział w zbiorach, na polu, podczas żniw. Rolnicy przynosili wtedy takie pyszne jedzenie – swoje ciasto, do ręki dostawało się kwaśne mleko, które było tak gęste, że można było je kroić łyżkami. Jakie to są wspomnienia, jakie smaki! Fajne było jeszcze to, że spało się na sianie. To naprawdę było niezapomniane. Moje Dzieci już tego nie miały. A teraz już w ogóle można o tym zapomnieć, bo przecież na wsi jest teraz prawie jak w mieście. To były przepiękne wakacje, które na zawsze pozostaną w pamięci.