04.04.2023
Tradycje wielkanocne u Romana Smiczka z Banita Band
Jak wygląda Wielkanoc u Romana Smiczka z Zespołu Banita Band? Artysta opowiedział o Świętach Wielkanocnych i tradycjach świątecznych w swojej Rodzinie.
Wielkanoc jest u nas bardzo rodzinna – spotykamy się całą Rodziną (moja Rodzina oraz Rodzina Siostry), często wspólnie wyjeżdżamy w góry. – opowiada Roman Smiczek
Jeśli chodzi o potrawy na stole wielkanocnym, jest raczej tradycyjnie – jajka, sałatka warzywna… Z ciast pojawiają się zające, baranki, no i oczywiście mazurka i babkę.
Pisanki – tu pewna ciekawostka – gdy mieszkałem jeszcze z Rodzicami, przygotowywaliśmy je bardzo kolorowe, barwione w barwnikach sztucznych, a obecnie barwimy tylko naturalnie – w łupinach z cebuli, ewentualnie Dziewczyny ozdabiają jajka takimi specjalnymi paseczkami. Część jajek barwionych w cebuli Dziewczyny skrobią, tworząc z nich kraszanki. – przybliża tradycje wielkanocne Roman
Z ciekawostek, szczególnie w pamięci utkwiły mi Święta Wielkanocne spędzone w górach, gdy kilka miesięcy wcześniej na Boże Narodzenie nie było śniegu, za to pojawił się na Wielkanoc – śniegu było po pachy, Dziewczyny lepiły bałwana, a Dzieci szukały zajączka w śniegu. – wspomina z rozbawieniem Artysta
Jeśli chodzi o prezenty, to oczywiście jest skromniej niż na Boże Narodzenie, ale szczególnie gdy Dzieci były malutkie, to były prezenty, choć oczywiście jakieś drobiazgi pojawiają się do tej pory. Żeby nie było tak prosto, Zajączek zostawia mapę i wg tej mapy Dzieciaki (no, teraz już Pannice), szukają gdzie Zajączek zostawił prezenty. Dodam, że jedna z Dziewczyn – Córka Siostry – jest zawodniczką w biegach na orientację, ma bardzo dobre wyniki, zawsze więc wprowadza zawody w życie Rodziny. – śmieje się Artysta i dodaje – Ale to jest bardzo fajne, bo przynajmniej można się troszkę poruszać i na chwilę wstać od stołu.
Podczas Świąt jest bardzo wesoło, jest muzyka – śpiewamy całą rodziną. To świetny czas. – podsumowuje Roman Smiczek
Jeśli chodzi o potrawy na stole wielkanocnym, jest raczej tradycyjnie – jajka, sałatka warzywna… Z ciast pojawiają się zające, baranki, no i oczywiście mazurka i babkę.
Pisanki – tu pewna ciekawostka – gdy mieszkałem jeszcze z Rodzicami, przygotowywaliśmy je bardzo kolorowe, barwione w barwnikach sztucznych, a obecnie barwimy tylko naturalnie – w łupinach z cebuli, ewentualnie Dziewczyny ozdabiają jajka takimi specjalnymi paseczkami. Część jajek barwionych w cebuli Dziewczyny skrobią, tworząc z nich kraszanki. – przybliża tradycje wielkanocne Roman
Z ciekawostek, szczególnie w pamięci utkwiły mi Święta Wielkanocne spędzone w górach, gdy kilka miesięcy wcześniej na Boże Narodzenie nie było śniegu, za to pojawił się na Wielkanoc – śniegu było po pachy, Dziewczyny lepiły bałwana, a Dzieci szukały zajączka w śniegu. – wspomina z rozbawieniem Artysta
Jeśli chodzi o prezenty, to oczywiście jest skromniej niż na Boże Narodzenie, ale szczególnie gdy Dzieci były malutkie, to były prezenty, choć oczywiście jakieś drobiazgi pojawiają się do tej pory. Żeby nie było tak prosto, Zajączek zostawia mapę i wg tej mapy Dzieciaki (no, teraz już Pannice), szukają gdzie Zajączek zostawił prezenty. Dodam, że jedna z Dziewczyn – Córka Siostry – jest zawodniczką w biegach na orientację, ma bardzo dobre wyniki, zawsze więc wprowadza zawody w życie Rodziny. – śmieje się Artysta i dodaje – Ale to jest bardzo fajne, bo przynajmniej można się troszkę poruszać i na chwilę wstać od stołu.
Podczas Świąt jest bardzo wesoło, jest muzyka – śpiewamy całą rodziną. To świetny czas. – podsumowuje Roman Smiczek