10.10.2024
Piosenki o... górach cz.4
Na chwilę jeszcze powracamy w góry, a to za sprawą naszych Artystów, którzy właśnie górom poświęcają sporo swoich piosenek. Tym razem będą góry z akcentem międzynarodowym…
O ile do tej pory skupialiśmy się raczej na piosenkach opowiadających o pięknie naszych gór – czy to Tatr, czy Beskidów, w repertuarze naszych Artystów nie brak też propozycji opowiadających o uroku pięknych Alp i Tyrolu – oczywiście nie brak w nich nawiązań do klasycznych niemieckich szlagierów i jodłowania…
O uroku i pięknie gór zaśpiewały też swego czasu Claudia i Kasia Chwołka. Panie uwielbiają jodłować – tym samym część Ich piosenek siłą rzeczy nawiązuje do klasycznych tyrolskich folkowych przebojów – czasami nie tylko kompozycyjnie, ale też tematycznie. Tak jest niewątpliwie w przypadku bardzo sympatycznej propozycji Być tam, opowiadającej właśnie o pięknie i uroku Alp, tamtejszych jezior i cudownych widoków.
W temat wpisuje się też zdecydowanie jedna z najnowszych propozycji Zespołu Alpina Show – Spokojna dolina. Nastrojowy utwór zarówno pod względem muzycznym, jak też tekstowym idealnie wpisuje się w tyrolskie standardy. Kawałek opowiada o pięknie rodzinnych górskich stron, tęsknocie za nimi i przywiązaniu do nich. Oczywiście nie mogło zabraknąć tu również jodłowania.
Kolejnym utworem opowiadającym o uroku gór, utrzymanym w tyrolskich klimatach, jest przebój sprzed wielu, wielu lat nagrany wspólnie przez Kwaśnica Bavarian Show i Andrzeja Skaźnika – Dwa brzegi jeziora. Jest o pięknie gór (tu akurat nie wynika, czy chodzi o polskie góry, czy może Alpy – choć stylistyka sugeruje te drugie). Utwór jest bardzo nastrojowy.
Tematycznie wpisuje się tu też zdecydowanie propozycja Kapeli Wnuki sprzed kilkunastu lat – mowa o utworze Oddech Boga. Wprawdzie tu akurat nikt już nie jodłuje, a stylistycznie piosenka bliższa jest bardziej uniwersalnym szlagierowym brzmieniom, aczkolwiek ma też w sobie coś zbliżonego do wyżej wymienionych. Tak czy inaczej tekst opowiada w malowniczy sposób o pięknie gór…
O uroku i pięknie gór zaśpiewały też swego czasu Claudia i Kasia Chwołka. Panie uwielbiają jodłować – tym samym część Ich piosenek siłą rzeczy nawiązuje do klasycznych tyrolskich folkowych przebojów – czasami nie tylko kompozycyjnie, ale też tematycznie. Tak jest niewątpliwie w przypadku bardzo sympatycznej propozycji Być tam, opowiadającej właśnie o pięknie i uroku Alp, tamtejszych jezior i cudownych widoków.
W temat wpisuje się też zdecydowanie jedna z najnowszych propozycji Zespołu Alpina Show – Spokojna dolina. Nastrojowy utwór zarówno pod względem muzycznym, jak też tekstowym idealnie wpisuje się w tyrolskie standardy. Kawałek opowiada o pięknie rodzinnych górskich stron, tęsknocie za nimi i przywiązaniu do nich. Oczywiście nie mogło zabraknąć tu również jodłowania.
Kolejnym utworem opowiadającym o uroku gór, utrzymanym w tyrolskich klimatach, jest przebój sprzed wielu, wielu lat nagrany wspólnie przez Kwaśnica Bavarian Show i Andrzeja Skaźnika – Dwa brzegi jeziora. Jest o pięknie gór (tu akurat nie wynika, czy chodzi o polskie góry, czy może Alpy – choć stylistyka sugeruje te drugie). Utwór jest bardzo nastrojowy.
Tematycznie wpisuje się tu też zdecydowanie propozycja Kapeli Wnuki sprzed kilkunastu lat – mowa o utworze Oddech Boga. Wprawdzie tu akurat nikt już nie jodłuje, a stylistycznie piosenka bliższa jest bardziej uniwersalnym szlagierowym brzmieniom, aczkolwiek ma też w sobie coś zbliżonego do wyżej wymienionych. Tak czy inaczej tekst opowiada w malowniczy sposób o pięknie gór…