17.11.2024
Piosenka kontra piosenka… grzybobranie
Jak już wiele razy wspomnieliśmy, tematyka piosenek Artystów naszej Sceny bywa zaskakująca. Zdecydowanie w twórczości rodzimych Gwiazd nie brak oryginalnych tematów… Tym razem wraz z Artystami wybierzemy się… na grzyby.
Koniec lata i początek jesieni w Polsce kojarzy się z pewnością z początkiem szkoły, porządkami na działkach i w ogródkach oraz z… grzybobraniem. Miłośników zbierania grzybów wśród naszych Artystów nie brakuje, niemniej temat zbierania grzybów nie jest specjalnie popularny wśród Twórców piosenek. My znaleźliśmy raptem dwie…
Chronologicznie rzecz ujmując, pierwszą, dodajmy że bardzo barwną propozycję o zbieraniu grzybów nagrał… Toby z Monachium. Piosence nie można odmówić humoru. Sam kawałek właściwie niejako stanowi nawiązanie (i pastisz) popularnej dawniej w… przedszkolach piosenki Grzybek tu, grzybek tam – cóż tekst zawiera sporo analogii. Również teledysk do piosenki poszedł w stronę kabaretową, a bohaterowie szukają grzybów m.in. na plaży (uważni widzowie pewnie zauważą widoczną w kilku kadrach tabliczkę, że jest to plaża w Grzybowie – stąd barwny pomysł twórców). Tak czy inaczej jest tu sympatycznie, troszkę kabaretowo, a troszkę baśniowo. Aha – plus za przesympatyczne ujęcia ze zwierzakami.
Kilka tygodni temu po temat grzybobrania sięgnął też Zespół Szlagier Maszyna. Grupa w swoim stylu ujęła temat z przymrużeniem oka – tu zbieranie grzybów stanowić ma długo poszukiwane hobby, po liście innych zajęć, które bohaterowi nie do końca odpowiadały lub po prostu nie radził sobie z nimi. Pod względem muzycznym, Zespół postawił na nowoczesne brzmienia. Cóż – w teledysku tradycyjnie robi się kabaretowo, troszkę teatralnie i z nieco przerysowaną fabułą (powiedzmy, że możemy podciągnąć ją pod czarną komedię) – tak czy inaczej, znacznie odbiegającą poza tekst. Oczywiście troszeczkę grzybów też się tu pojawia.
Chronologicznie rzecz ujmując, pierwszą, dodajmy że bardzo barwną propozycję o zbieraniu grzybów nagrał… Toby z Monachium. Piosence nie można odmówić humoru. Sam kawałek właściwie niejako stanowi nawiązanie (i pastisz) popularnej dawniej w… przedszkolach piosenki Grzybek tu, grzybek tam – cóż tekst zawiera sporo analogii. Również teledysk do piosenki poszedł w stronę kabaretową, a bohaterowie szukają grzybów m.in. na plaży (uważni widzowie pewnie zauważą widoczną w kilku kadrach tabliczkę, że jest to plaża w Grzybowie – stąd barwny pomysł twórców). Tak czy inaczej jest tu sympatycznie, troszkę kabaretowo, a troszkę baśniowo. Aha – plus za przesympatyczne ujęcia ze zwierzakami.
Kilka tygodni temu po temat grzybobrania sięgnął też Zespół Szlagier Maszyna. Grupa w swoim stylu ujęła temat z przymrużeniem oka – tu zbieranie grzybów stanowić ma długo poszukiwane hobby, po liście innych zajęć, które bohaterowi nie do końca odpowiadały lub po prostu nie radził sobie z nimi. Pod względem muzycznym, Zespół postawił na nowoczesne brzmienia. Cóż – w teledysku tradycyjnie robi się kabaretowo, troszkę teatralnie i z nieco przerysowaną fabułą (powiedzmy, że możemy podciągnąć ją pod czarną komedię) – tak czy inaczej, znacznie odbiegającą poza tekst. Oczywiście troszeczkę grzybów też się tu pojawia.
