02.10.2018
Wiem co jem i dbam o środowisko…
W ostatnim czasie przeglądając ulotki z marketów, jak też kolorową prasę czy zaglądając na popularne portale internetowe właściwie nieustannie natrafiamy na oferty czy artykuły żywności bio, organicznej czy ekologicznej. Niestety żywność ta ma jeden wielki mankament – cenę…
Od lat coraz częściej stykamy się z ofertami żywności organicznej, bio, itp. Oczywiście idea jest bardzo dobra, a żywność taka znacznie lepsza dla naszego zdrowia (no, oczywiście z wyjątkiem przypadków delikatnego minięcia się sprzedawców, dystrybutorów bądź hodowców z prawdą – no, bo jeśli owoce czy warzywa akurat nie są w zamkniętych opakowaniach, zawsze mogą niechcący zawędrować z jednego pudła do drugiego), ale problemem niewątpliwie są delikatnie mówiąc wygórowane ceny.
Czym właściwie jest ta ekologiczna żywność?
W dużym uproszczeniu to żywność z upraw ekologicznych, czyli bez pestycydów, herbicydów, nawozów sztucznych, wszelkiego rodzaju „upiększaczy” od zwierząt nie karmionych antybiotykami, itp. Niewątpliwie z punktu widzenia naszego organizmu jej spożywanie ma na nasz organizm znacznie bardziej korzystny wpływ, niż w przypadku żywności z tymi dodatkami, które kumulują się w naszych organizmach, destrukcyjnie działają na układ trawienny i są wręcz rakotwórcze.
Wszystko pięknie, ale skąd brać na to pieniądze?
Wyhodowanie żywności tradycyjnymi metodami niestety wiąże się ze zwiększonymi kosztami – większe straty (mniejsza odporność na szkodniki, itp.), stosunkowo niewielka liczba gospodarstw zajmujących się ich produkcją, no i w dalszej konsekwencji też znacznie większe koszty transportu…
Cóż więc możemy zrobić? Coraz popularniejsze staje się wytwarzanie żywności w domu – jak powrót do pieczenia w domu chleba i ciast, przygotowywanie przetworów, soków… No, ale skąd brać do nich składniki? No, mąki raczej sami nie uzyskamy w domowej uprawie, ale już w przypadku innych składników coś możemy na to poradzić…
O tym już wkrótce…
Cóż więc możemy zrobić? Coraz popularniejsze staje się wytwarzanie żywności w domu – jak powrót do pieczenia w domu chleba i ciast, przygotowywanie przetworów, soków… No, ale skąd brać do nich składniki? No, mąki raczej sami nie uzyskamy w domowej uprawie, ale już w przypadku innych składników coś możemy na to poradzić…
O tym już wkrótce…