20.12.2022
Stroimy dom, nie obciążając środowiska
Święta Bożego Narodzenia – to oczywiście przede wszystkim Święta o wymiarze duchowym. Czym jednak byłyby bez urokliwych dekoracji w naszych domach? Nie oszukujmy się – to one w dużej mierze odpowiadają za nastrój…
Jak przystroić dom, by pozostać w zgodzie ze środowiskiem?
Niewątpliwie najkorzystniejsze z punktu widzenia środowiska, jest sporządzanie ozdób z naturalnych materiałów – owoców, drewna, szyszek, elementów suszonych. Idealnie, jeśli mieszkamy w domu z ogrodem i to gdzieś na wsi, bo bez problemu mamy dostęp do większości z surowców. Gorzej, gdy musimy je nabyć w sklepie – bo już nawet zwykły zestaw szyszek miewa zawrotną cenę.
Tak czy inaczej – z jabłka, kawałka gałązki świerka czy jodły oraz świeczki możemy wyczarować całkiem miły dla oka stroik (no dobrze – przydałby się jeszcze mniej naturalny akcent w postaci błyszczącej bombki czy wstążeczki). Choć nawet poukładane na tacach czy paterach jabłka, pomarańcze i inne cytrusy wprowadzą w domu świąteczny akcent – zawsze możemy obok nich dorzucić jakąś gałązkę iglaka. Cytrusy rewelacyjnie sprawdzają się w formie suszonych plastrów, które możemy fantazyjnie łączyć z sobą lub dodać do gałązek i szyszek.
Same szyszki – szczególnie z sosen (świerkowych nie polecamy, bo są znacznie mniej wytrzymałe), to też kapitalny materiał do tworzenia najbardziej fantazyjnych stroików i wieńców – czy jako akcent dekoracyjny, czy główny budulec.
Jako podstawa do stroików i dekoracji, rewelacyjnie sprawdza się natomiast plaster drzewa – na którym możemy umocować najrozmaitsze elementy – szyszki, gałązki, owoce.
Na Święta przydałyby się niewątpliwie jakieś błyszczące akcenty – tu z kolei możemy, jak za starych dobrych czasów wykorzystać choćby różnego rodzaju tzw. sreberka ze słodyczy (folię aluminiową z cukierków czy inne materiały, wykorzystane do opakowań) – wprawdzie one same są obciążeniem dla środowiska, ale w stroikach przynajmniej damy im drugie życie.
Skądinąd eko możemy być również wykorzystując przez wiele lat te same dekoracje, zamiast podążać co roku za modą i tym co ujrzymy w sklepach i u znajomych. Wystarczy nieco zatroszczyć się o przechowywanie oraz lekko odświeżyć większość stroików przed sezonem. Ewentualnie możemy dokonać na nich lekkiego liftingu, po prostu dodając jakiś element (typu kawałek łańcucha, bombka itd.).
Tak czy inaczej – z jabłka, kawałka gałązki świerka czy jodły oraz świeczki możemy wyczarować całkiem miły dla oka stroik (no dobrze – przydałby się jeszcze mniej naturalny akcent w postaci błyszczącej bombki czy wstążeczki). Choć nawet poukładane na tacach czy paterach jabłka, pomarańcze i inne cytrusy wprowadzą w domu świąteczny akcent – zawsze możemy obok nich dorzucić jakąś gałązkę iglaka. Cytrusy rewelacyjnie sprawdzają się w formie suszonych plastrów, które możemy fantazyjnie łączyć z sobą lub dodać do gałązek i szyszek.
Same szyszki – szczególnie z sosen (świerkowych nie polecamy, bo są znacznie mniej wytrzymałe), to też kapitalny materiał do tworzenia najbardziej fantazyjnych stroików i wieńców – czy jako akcent dekoracyjny, czy główny budulec.
Jako podstawa do stroików i dekoracji, rewelacyjnie sprawdza się natomiast plaster drzewa – na którym możemy umocować najrozmaitsze elementy – szyszki, gałązki, owoce.
Na Święta przydałyby się niewątpliwie jakieś błyszczące akcenty – tu z kolei możemy, jak za starych dobrych czasów wykorzystać choćby różnego rodzaju tzw. sreberka ze słodyczy (folię aluminiową z cukierków czy inne materiały, wykorzystane do opakowań) – wprawdzie one same są obciążeniem dla środowiska, ale w stroikach przynajmniej damy im drugie życie.
Skądinąd eko możemy być również wykorzystując przez wiele lat te same dekoracje, zamiast podążać co roku za modą i tym co ujrzymy w sklepach i u znajomych. Wystarczy nieco zatroszczyć się o przechowywanie oraz lekko odświeżyć większość stroików przed sezonem. Ewentualnie możemy dokonać na nich lekkiego liftingu, po prostu dodając jakiś element (typu kawałek łańcucha, bombka itd.).