21.07.2020
Nie porzucaj Przyjaciela - latem, ani kiedykolwiek
Mamy wakacje, czas urlopów i wyjazdów oraz relaksu. Niestety, jak co roku to również czas porzucania zwierząt – bo właściciele nie mają pomysłu, co z nimi zrobić…
Jak co roku ponawiamy nasz apel o zdrowy rozsądek i odwołanie się do głosu własnego sumienia wobec naszych małych Przyjaciół. Niestety, jak co roku zaledwie po kilku dniach wakacji schroniska dla zwierząt odnotowują gwałtowny wzrost liczby swych podopiecznych. Porzucenie każdego zwierzęcia jest okrucieństwem, niemniej szczególnie przerażają przykłady porzucania starszych zwierząt, które nie mają już zdolności adaptacyjnych do nowych sytuacji, są do nas szczególnie przywiązane oraz mają znikome szanse na znalezienie nowego domu (niestety rzadko kto ma ochotę na przygarnięcie psiego lub kociego seniora).
Wybierając się na wczasy (szczególnie w Polsce), naprawdę mamy szeroki wybór miejsc, do których możemy przyjechać z naszym zwierzakiem. Jeśli już naprawdę trafi nam się wyjazd, na którym nasz pies, kot czy inny mały domownik nie może nam towarzyszyć, zatroszczmy się o zapewnienie mu opieki – czy to u kogoś z rodziny, czy znajomych lub sąsiadów. Oczywiście wskazane, by była to osoba znana naszemu zwierzęciu – by zmniejszyć jego stres, ale też uchronić tymczasowego opiekuna od przykrych niespodzianek.
Jeśli nie mamy możliwości zabrania zwierzaka ze sobą czy zapewnienia mu opieki, chyba lepiej odpuścić sobie wyjazd. Czy tydzień laby w wakacyjnym kurorcie wart jest porzucenia przyjaciela? Chyba nie do końca…
Porzucenie zwierzęcia w lesie, przy drodze, czy pod bramą schroniska jest całkowicie niedopuszczalne. Pamiętajmy, że przygarniając zwierzaka wzięliśmy na siebie obowiązek na wiele lat. Pies, czy kot, ale też inne zwierzęta są bardzo inteligentne, a przeciętnie ich poziom rozumowania jest porównywalny z 2-3-letnim dzieckiem. Jak więc musi czuć się zwierzak, który nagle ląduje sam bez swojego ukochanego właściciela, bez kogokolwiek znajomego, w obcym miejscu, bez swoich rzeczy, zabawek, legowiska, otoczony obcymi zapachami i dźwiękami? My sami w obcym miejscu bez znajomych, w którym lądujemy niekoniecznie z naszej woli raczej nie czujemy się komfortowo i przeżywamy ogromny stres. A co dopiero zwierzak, który nie jest w stanie zracjonalizować tejże sytuacji i ogromnie za nami tęskni.
Na koniec warto wspomnieć, że porzucenie swojego zwierzęcia jest również formą znęcania się nad nim – zarówno z moralnego, jak też prawnego punktu widzenia. Tym samym porzucając naszego pupila narażamy się na konsekwencje prawne – łącznie z więzieniem.
Wybierając się na wczasy (szczególnie w Polsce), naprawdę mamy szeroki wybór miejsc, do których możemy przyjechać z naszym zwierzakiem. Jeśli już naprawdę trafi nam się wyjazd, na którym nasz pies, kot czy inny mały domownik nie może nam towarzyszyć, zatroszczmy się o zapewnienie mu opieki – czy to u kogoś z rodziny, czy znajomych lub sąsiadów. Oczywiście wskazane, by była to osoba znana naszemu zwierzęciu – by zmniejszyć jego stres, ale też uchronić tymczasowego opiekuna od przykrych niespodzianek.
Jeśli nie mamy możliwości zabrania zwierzaka ze sobą czy zapewnienia mu opieki, chyba lepiej odpuścić sobie wyjazd. Czy tydzień laby w wakacyjnym kurorcie wart jest porzucenia przyjaciela? Chyba nie do końca…
Porzucenie zwierzęcia w lesie, przy drodze, czy pod bramą schroniska jest całkowicie niedopuszczalne. Pamiętajmy, że przygarniając zwierzaka wzięliśmy na siebie obowiązek na wiele lat. Pies, czy kot, ale też inne zwierzęta są bardzo inteligentne, a przeciętnie ich poziom rozumowania jest porównywalny z 2-3-letnim dzieckiem. Jak więc musi czuć się zwierzak, który nagle ląduje sam bez swojego ukochanego właściciela, bez kogokolwiek znajomego, w obcym miejscu, bez swoich rzeczy, zabawek, legowiska, otoczony obcymi zapachami i dźwiękami? My sami w obcym miejscu bez znajomych, w którym lądujemy niekoniecznie z naszej woli raczej nie czujemy się komfortowo i przeżywamy ogromny stres. A co dopiero zwierzak, który nie jest w stanie zracjonalizować tejże sytuacji i ogromnie za nami tęskni.
Na koniec warto wspomnieć, że porzucenie swojego zwierzęcia jest również formą znęcania się nad nim – zarówno z moralnego, jak też prawnego punktu widzenia. Tym samym porzucając naszego pupila narażamy się na konsekwencje prawne – łącznie z więzieniem.