19.10.2021
By nie zgubić się w lesie…
Sezon wypraw na grzyby trwa w najlepsze. Wyprawa do lasu dla większości z nas to rozrywka, ale też praktykowany od lat rytuał – tym samym raczej nie musimy obawiać, się, że zabłądzimy w lesie. Niektórzy z nas wybierają się jednak na takie wyprawy dosyć rzadko – niestety różnie bywa z ich zakończeniem…
Nie ma chyba nic przyjemniejszego, niż wyprawa do lasu w piękny, słoneczny, jesienny dzień (to świetny pomysł właściwie niezależnie od pory roku – byle pogoda dopisała). Możemy wybrać się na grzyby lub po prostu na piękny spacer, by nacieszyć się pięknem przyrody. Problem w tym, że pochłonięci szukaniem grzybów, wypatrywaniem ptaków wśród koron drzew czy innych okazów przyrody, niejednokrotnie gubimy drogę w lesie. I wtedy najpiękniejsza wyprawa może przerodzić się w horror…
O ile późną wiosną czy latem sytuacja zagubienia się w lesie to jeszcze nie tragedia – dni są długie, temperatury dosyć wysokie, więc mamy troszkę czasu by próbować samodzielnie sobie poradzić i wyjść cało z tarapatów – to jesienią już naprawdę poważna sprawa.
Szczególnie mieszkańcy miast często nie zdają sobie sprawy, jak szybko i nagle jesienią zapada zmierzch na otwartej przestrzeni, szczególnie w lesie. Niestety bardzo łatwo pomylić się w swoich szacunkach i planach – małe opóźnienie (np. spowodowane zmęczeniem) i już dopada nas zmierzch.
Szybko zmieniająca się gra światła sprawia też, że wygląd lasu bardzo szybko ulega zmianie i zwyczajnie może być dla nas mylący – nie znając danej okolicy łatwo pobłądzić, bo tracimy z oka ewentualne charakterystyczne punkty.
Jeśli więc planujemy jesienną wyprawę do lasu musimy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu oraz podstawowych zasadach zachowania się w terenie, do których wrócimy w kolejnym artykule.
O ile późną wiosną czy latem sytuacja zagubienia się w lesie to jeszcze nie tragedia – dni są długie, temperatury dosyć wysokie, więc mamy troszkę czasu by próbować samodzielnie sobie poradzić i wyjść cało z tarapatów – to jesienią już naprawdę poważna sprawa.
Szczególnie mieszkańcy miast często nie zdają sobie sprawy, jak szybko i nagle jesienią zapada zmierzch na otwartej przestrzeni, szczególnie w lesie. Niestety bardzo łatwo pomylić się w swoich szacunkach i planach – małe opóźnienie (np. spowodowane zmęczeniem) i już dopada nas zmierzch.
Szybko zmieniająca się gra światła sprawia też, że wygląd lasu bardzo szybko ulega zmianie i zwyczajnie może być dla nas mylący – nie znając danej okolicy łatwo pobłądzić, bo tracimy z oka ewentualne charakterystyczne punkty.
Jeśli więc planujemy jesienną wyprawę do lasu musimy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu oraz podstawowych zasadach zachowania się w terenie, do których wrócimy w kolejnym artykule.